W końcu powstała fundacja:) i pora chyba napisać jak to się wszystko zaczęło. Pomysł na reaktywację
Bractwa Bartnego w formie fundacji chodził mi po głowie już od dawna.
Brakowało impulsu do jej założenia.
Aby rozpocząć działalność
filantropijną najpierw należało na nią zarobić. W lutym tego roku
złożyłem ofertę do Nadleśnictwa Augustów, w konkursie na opracowanie
koncepcji, wykonanie i montaż „Kącika bartnego”. O konkursie
dowiedziałem się przez przypadek, od znajomego bartnika z Wigierskiego
Parku Narodowego, przez weekend rozpisałem ofertę dokładnie
przedstawiając i opisując każdy z elementów ekspozycji i we wtorek na 15
minut przed końcem czasu na składanie ofert dostarczyłem do
Nadleśnictwa zapieczętowaną kopertę. Udało mi się konkurs wygrać,więc
cały marzec i połowa kwietnia to wytężona praca popołudniami i w
weekendy nad ekspozycją dla Nadleśnictwa.
Pracą podzieliłem się z Pawłem Mikuckim, który wykuł narzędzia
bartne, skręcił leziwo, wykonał drewniane ramki do plansz edukacyjnych,
grafiki i półkę na książki. Ja wykonałem pokazowy model barci, a resztę
elementów i instalacje wykonaliśmy razem, plansze edukacyjne oraz karty
pracy opracowała moja żona. Termin 15 kwietnia na wykonanie udało się
dotrzymać, odbiór poszedł sprawnie i wszyscy byli zadowoleni.
Postanowiłem zarobione w ten sposób środki przeznaczyć w całości na założenie fundacji i tak 13 maja stawiłem się do notariusza. Oto rozpoczynamy działalność.
Plany są jak zawsze ambitne, ale zaczynamy od małych kroczków. W
sobotę 23 maja zabieram Szkolny Klub Turystyczny „Włóczykij” ze szkoły
ner 6 w Augustowie na wyprawę pt. „Szlakiem dzikich pszczół”.
Podczas wyprawy dzieci poznają rolę jaką pszczoły odgrywają w
ekosystemie, poznają specyficzną pszczołę augustowską – z bezpiecznej
odległości oczywiście, dowiedzą się również mnóstwo ciekawych rzeczy o
bartnictwie i zobaczą bartnika podczas pracy na leziwie, a do tego
ognisko, kiełbaska i 10 km marszu:)
Zapraszam na nową stronę www.bartnictwo.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz